ADWENT – OCZEKIWANIE NA PRZYJŚCIE PANA

Adwent (z łac. adventus – przyjście, przybycie) to okres w roku liturgicznym, który rozpoczyna się od I Nieszporów niedzieli po sobocie XXXIV tygodnia Okresu Zwykłego, a kończy przed I Nieszporami uroczystości Narodzenia Pańskiego w wieczór 24 grudnia. Trwa od 23 do 28 dni i obejmuje cztery kolejne niedziele przed 25 grudnia. Stanowi pierwszy okres w każdym nowym roku liturgicznym. Adwent składa się z dwóch odrębnych okresów:1. czasu, w którym kierujemy nasze serca ku oczekiwaniu powtórnego przyjścia Jezusa w chwale na końcu czasów (okres od początku Adwentu do 16 grudnia włącznie);2. czasu bezpośredniego przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, w której wspominamy pierwsze przyjście Chrystusa na ziemię. Zwornikiem wszystkich tekstów liturgii adwentowej obydwu części jest czytanie księgi proroka Izajasza. Czytanie to obrazuje tęsknotę za wyczekiwanym Mesjaszem. Pierwsze ślady obchodzenia Adwentu spotykamy w IV w. między innymi w liturgii galijskiej i hiszpańskiej. Z pewnością Adwent nie istniał, dopóki nie ustalono stałej daty świąt Narodzenia Pańskiego. Została ona wyznaczona dopiero w II połowie IV wieku. W Hiszpanii pierwsze wzmianki o przygotowaniu do obchodu Narodzenia Pańskiego (choć nie jest ono określane mianem Adwentu) pochodzą z roku 380. Kanon 4 synodu w Saragossie, który odbył się w tym roku, poleca wiernym, aby od dnia 17 grudnia do Epifanii (6 stycznia) gorliwie gromadzili się w kościele, nie opuszczając ani jednego dnia. W tradycji gallikańskiej Adwent miał charakter pokutny i ascetyczny (post, abstynencja, skupienie), co wspomina św. Hilary (+ 367). W V w. biskup Tours, Perpetuus, wprowadził w Galii obowiązek postu w poniedziałki, środy i piątki w okresie od dnia św.

KŁAMSTWA ONETU I MINISTERSTWA KULTURY

Od początku działania nowego rządu tzw. koalicji 13 grudnia rozpoczął się atak na wartości katolickie. Jednym z prowadzonych frontów walki stało się Muzeum Pamięć i Tożsamość, poświęcone między innymi kulturowemu dziedzictwu św. Jana Pawła II. Utworzone muzeum w ramach tzw. partnerstwa prywatno- publicznego w Toruniu jest solą w oku obecnej władzy. Argumenty skierowane do sądu i roszczenia wobec Fundacji Lux Veritatis są pozbawione logiki i prawnych podstaw. Do tej walki włączył się polskojęzyczny portal Onet, który od lat zieje nienawiścią do wszystkiego co ma związek z Polską. W mediach kierowanych przez wrogów naszego kraju publikowane są kłamstwa na temat Muzeum. Wrogowie naszej ojczyzny postawili sobie za cel zniszczenie dorobku i dziedzictwa pozostawionego nam przez Papieża Polaka. Do tego niecnego procederu włączyło się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W całej tej akcji jak na dłoni widać, gdzie są wrogowie narodu polskiego. W celu odpierania kłamliwych ataków i powielanych kłamstw, powstał Raport Zespołu Wspierania Radia Maryja, które jest patronem medialny Muzeum Pamięć i Tożsamość. W odpowiedzi na działania władz wysłanych zostało już pond 500 tysięcy podpisanych protestów. Dokument ten można pobrać tutaj i po wypełnieniu wysłać na wskazany adres. Można w bardzo krótki sposób podpisać się pod petycją do Premiera i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli czujesz się Polakiem, nie bądź obojętny.

OTWARCIE OFERT NA PROJEKT OBWODNICY NOWOSIELEC

Kiedy blisko 11 miesięcy temu ogłoszono przetarg na parce projektowe obwodnicy Nowosielec i Pisarowiec w lokalnych mediach odtrąbiono wielki sukces. Po otwarciu ofert entuzjazm został ostudzony kubłem zimnej wody. Oferenci znacznie przebili cenowo budżet rzeszowskiego Oddziału GDDKiA, co w efekcie doprowadziło do unieważnienia przetargu. W sierpniu ogłoszono drugi przetarg na to zadanie, zmieniając kryteria i zakres prac, jaki mieliby wykonać projektanci. Otwarcie ofert przesuwano pięciokrotnie i ostatecznie udało się to 5 listopada. W szranki przetargu stanęło 9 firm projektowych. Najtańsza oferta oscylowała nieco poniżej 3 mln złotych. Najdroższa wyceniona na niemal drugie tyle – dokładnie na 5 817 900,00 zł. Kilka tygodni potrwa badanie ofert i ocena wartości na podstawie założonych kryteriów. Generalnie jest szansa na podpisanie umowy o prace projektowe jeszcze w tym roku. Dokładnie trzy lata temu zapraszaliśmy mieszkańców Nowosielec i Pisarowiec na zebranie informacyjne, na którym ujawniono projekt budowy obwodnicy Miejsca Piastowego, zakończony wiaduktem na granicy Nowosielec i Długiego. W kolejnych miesiącach trwała wymiana pism i korespondencji. Spływały deklaracje i obietnice bez specjalnego pokrycia, wskazujące na możliwość wydłużenia drogi nr 28, o odcinek omijający naszą miejscowość oraz sąsiednie Pisarowce. Można o tym przeczytać w kolejnych odcinkach sagi Obwodnica Miejsca Piastowego i nowy ślad drogi krajowej nr 28, zamieszczanych na www.nowosielce.pl

NIEZWYKŁY DAR MATKI BOŻEJ RÓŻAŃCOWEJ

Cofnijmy się do 8 maja 1884 roku. W sypialni położonej na pierwszym piętrze pałacu Rocco przy Via Settembrini 5 w Neapolu, spoczywa na fotelu dziewczyna licząca 21 lat. Wygląda niezwykle mizernie. Na bladej twarzy widać ślady długiej i ciężkiej choroby, która przez 13 miesięcy przykuwała ją do łóżka. Ma na imię Fortunatina. Imię to było może dla rodziców zapowiedzią szczęśliwej przyszłości córki. Pochodzi ono od łacińskiego wyrazu fortuna, szczęście. I rzeczywiście, czekało ją wielkie szczęście, choć nie według kryteriów tego świata. Dziewczyna została hojnie obdarzona dobrami duchowymi, odznaczała się wrażliwym sercem, prawdziwą miłością Boga i Maryi. Natina rosła szybko i zdrowo, lecz gdy skończyła 19 lat, zaczęła dostawać ataków dziwnej choroby i doświadczyła ciężkich cierpień. Fortunatina bardzo przywiązała się do swojej krewnej, Almarindy Galassy, kobiety niezwykle pobożnej. Zmarła ona w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w 1883 r., pozostawiając rodzinę w wielkim żalu. Delikatna Natina odczuła stratę tak boleśnie, że od tego dnia nie odzyskała już dawnej wesołości, a jej młodość więdła pod ciężarem żałoby. Do tego doszła jeszcze straszna choroba, objawiająca się w silnych konwulsjach, które powtarzały się codziennie od godziny drugiej po południu i trwały nieustannie przez 10 godzin do północy. Najbardziej bolesne było ściśnięcie gardła – czuła co wieczór w krtani coś w rodzaju kłębka, który ją dusił i nie pozwalał wypowiedzieć ani słowa. Trzymała się za usta i gardło, żeby się uwolnić od tego dławiącego przedmiotu; rzucała się na łóżku i uderzała tak silnie, że cztery osoby nie mogły jej utrzymać. W takich chwilach cierpienia wyrywała

HISTORIA PBS BANK – WZLOTY I UPADKI

Piętnaście lat temu Podkarpacki Bank Spółdzielczy miał najlepszy okres w swojej historii. Na terenie województwa Podkarpackiego funkcjonowało kilkadziesiąt placówek PBS, od Komańczy i Ustrzyk Dolnych po Przemyśl, Leżajsk, Łańcut, Jarosław, Rzeszów, Dębicę i Jasło. W Rzeszowie, pierwszy Oddział na ul Rejtana 67, otworzony pięć lat wcześniej, przenosił się na Podwiosłocze 21 do nowej siedziby. Na dwóch kondygnacjach placówka miała do dyspozycji ponad 600 m2 powierzchni. W najlepszych latach w PBS pracowało około 850 osób w kilkudziesięciu placówkach. Funkcjonowało około 80 bankomatów, dostarczanych przez Wincor Nixdorf. W centrali w Sanoku zainstalowano automatyczny depozytor z kilkudziesięcioma automatycznymi skrytkami i sejfem w VIII klasie odporności na włamanie. Bank wprowadził do stosowania nowatorską metodę biometrii, przy identyfikacji klientów korzystających z bankomatów, opracowaną przez firmę Hitachi. Wszystkie placówki zostały wyposażone w monitoring wizyjny, po dwukrotnym incydencie napadu w placówce na ul. 8 Marca w Rzeszowie. Pod szyldem PBS Partner funkcjonowały placówki w Gdyni, Warszawie, Krakowie, Katowicach, Lublinie i Wrocławiu. PBS Bank z centralą w Sanoku stał się największym bankiem spółdzielczym w Polsce, zostawiając w tyle przodujący przez szereg lat Małopolski Bank Spółdzielczy z siedzibą w Krakowie. Niestety, historia banku potoczyła się po kilkunastu latach świetności w stronę totalnego upadku. Dzisiaj w dawnym budynku Centrali na ul. Kościuszki 22 w Sanoku, pracuje resztka dawnej załogi pod szyldem Bank Nowy z siedzibą w Poznaniu. W historii miasta i polskiej bankowości spółdzielczej, PBS Bank z Sanoka zapisał interesująca historię ze scenariuszem niewiarygodnego wzlotu i upadku, niczym mityczny Ikar.

PRZETARG NA STEŚ – NEVERENDING STORY

Mówiąc nieco mniej oficjalnym językiem, skopana koncepcja budowy obwodnicy Miejsca Piastowego, kończąca się wiaduktem na linią kolejową nr 108 pod nowosielecką górą od strony Długiego, nadal nie może się doczekać happy endu. Kiedy 26 sierpnia 2024 roku na posiedzeniu Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych wybrzmiała deklaracja, że budowa obwodnicy Miejsca Piastowego będzie kontynuowana, pojawiła się nadzieja, że nie dojdzie do sytuacji drogowego Armagedonu na terenie Nowosielec i Pisarowiec. Końcem lutego 2025 roku miało nastąpić otwarcie przetargu na wyłonienie projektanta dla odcinka Długie – Sanok. Po przesunięciu terminów spowodowanych normalnymi procedurami przetargowymi okazało się, że GDDKiA w Rzeszowie nie dysponuje budżetem pozwalającym na podpisanie umowy. Zaplanowana kasa starczała zaledwie na połowę kosztów najtańszej oferty. Po blisko półrocznych przygotowaniach ogłoszono drugi przetarg, zmieniając kryteria i zakres opracowań dla Studium Techniczno- Ekonomiczno- Środowiskowego. Przetarg miał być otwarty 23 września. Zainteresowanie przetargiem, albo celowa zagrywka, polegająca na zasypywaniu zamawiającego często bzdurnymi pytaniami, doprowadziła do przesunięcia tego terminu na 10 październik. Sytuacja powtórzyła się i wyznaczono kolejny termin na 17 października. Następnie przedłużono termin otwarcia ofert na 31 październik. Ale okazało się, że i w tym terminie nie będzie rozstrzygnięcia przetargu, bo wskazano kolejny termin – 5 listopada 2025r. Ta ciuciubabka wydaje się nie mieć końca. Czy przetarg był słabo przygotowany, czy to jakieś celowe zagrywki?

BUDOWA SOSW W SANOKU POSUWA SIĘ NAPRZÓD

Powiat Sanocki od ubiegłego roku prowadzi budowę Specjalnego Ośrodka Szkolno- Wychowawczego. Inwestycja jest realizowana na Olchowcach na terenach dawnego czołgowiska. Projekt tego obiektu zrealizowała poznańska pracownia projektowa Grupa Port. Jednym z pięciu segmentów ośrodka będzie sala widowiskowo sportowa. Zaprojektowano część z internatem i stołówką. W obiekcie szkolnym znajdzie się wiele pracowni specjalistycznych, gabinetów oraz sal do prowadzenia zajęć. W otoczeniu ośrodka znajdzie się boisko szkolne, obiekty rekreacyjne, parking oraz inne elementy zagospodarowania, niezbędne do funkcjonowania tej placówki. Powierzchnia użytkowa SOSW wyniesie ok. 5,5 tyś m2. Koszt inwestycji w wersji startowej wynosi nieco ponad 60 mln złotych. Oczekiwana od wielu lat inwestycja przyniesie diametralną poprawę warunków dydaktycznych, prowadzonych obecnie w dawnych barakach z okresu zaboru austriackiego, przy ul. Konarskiego. Najpoważniejszym zmartwieniem inwestora jest pozyskiwanie funduszy na prowadzenie inwestycji. Sytuacja wygląda najlepiej podczas oficjalnych wizyt władz wojewódzkich lub przedstawicieli rządu. Obietnice i dobre chęci nie zawsze idą w parze z rzeczywistością. Ważne jest jednak, że inwestycja ruszyła z miejsca.

TO SĄ WASZE DZIECI

Bp Stułkowski przewodniczył 28 września we mszy na jasnogórskich wałach i wygłosił homilię do uczestników 41. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę. Nawiązując do odczytanych w niedzielę fragmentów Pisma Świętego, biskup wyabstrahował z nich wezwanie do mądrego życia. – Bóg krytykuje tych, którzy żyją lekkomyślnie – przestrzegł. – Celem ma być to mądre życie: dążenie do świętości na drodze powołania. (…) Mądre życie, to życie, które daje doświadczenie szczęścia, bo to jest pójście przez życie w oparciu o mądrość Boga, który jest źródłem mądrości – stwierdził hierarcha. Jak podkreślił, Kościół i państwo mogą wspierać mądre życie małżeńskie i rodzinne. Chcemy Panu Bogu dziękować też za to dobro, które się dokonuje, za to wsparcie, choćby finansowe, rodzin, małżeństw już od lat. Chcemy dziękować za mądre decyzje rządzących, mądre ustawy. Ale kiedy wsparcie zawodzi, trzeba powiedzieć: stop. Biskup zarzucał koalicji rządzącej w kontekście nauczania religii w szkołach „uprzykrzanie życia”. Przypominał, że ocena z religii nie liczy się do średniej, a w kampanii pojawiały się hasła o usunięciu religii ze szkół. Mówił też o „utrudnianiu i zniechęcaniu dzieci, młodzieży do uczestnictwa w katechezie”. Biskup z Płocka podziękował następnie za podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”. – Módlmy się o to, aby udało się w pracach komisji (sejmowych – red.) doprowadzić do tego, że wychowanie etyczne w polskiej szkole będzie miało miejsce – wezwał. Dziękując inicjatorom obywatelskiego projektu, prosił o brawa dla nich. I podobnie, jak chodzi o edukację zdrowotną, jeśli grozi deprawacja dzieci i młodzieży,

alt

ZMIANA TERMINU OTWARCIA OFERT

Ogłoszony drugi przetarg na wykonanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) oraz Materiałów do wniosku o wydanie Decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) dla inwestycji pn.: „Rozbudowa drogi krajowej nr 28 na odcinku Długie (koniec obwodnicy Miejsca Piastowego) – Sanok (początek obwodnicy Sanoka) nie został rozstrzygnięty w dniu 23 września. Znaczna liczba pytań do zamawiającego spowodowała konieczność przesunięcia terminu. Otwarcie ofert zaplanowano na dzień 10 października na godzinę 11.15. Taki scenariusz jest często spotykany w przypadku przetargów o znacznym zakresie prac. GDDKiA przyjęła podstawowe założenie kontynuacji obwodnicy Miejsca Piastowego północną stroną Nowosielec i Pisarowiec. Założenie takie jest najbardziej optymalne i logiczne z punktu widzenia kosztów, stanowiąc najkrótsze połączenie z projektowanego ronda na drodze powiatowej nr 2204R Długie – Pakoszówka z drogą Pisarowce – Kostarowce. Z materiałami opracowanymi do przetargu można się zapoznać na stronie zamawiającego. Z uwagi na kolejne zapytania kierowane do GDDKiA zamawiający przesunął termin otwarcia ofert na 17 października godz. 11:00. Sprawy posuwają się w tempie, które mogłoby wskazywać, że mamy do czynienia z jakimś kluczowym odcinkiem drogi o międzynarodowym znaczeniu.

POWSTANIE PROJEKT SALI GIMNASTYCZNEJ?

Fundusz sołecki Nowosielec na rok 2026 wynosi 65 485,60 zł. Nieco ponad 50 mieszkańców naszej miejscowości zdecydowało na zabraniu wiejskim w dniu 21 września o przeznaczeniu tych środków. Rada sołecka zaproponowała skierowanie 60 tyś. złotych z tego funduszu na prace projektowe nowej sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej. Pozostałą kwotę wskazano na tzw. środki czystości i drobne wydatki, związane z utrzymaniem Domu Kultury. Przy dwóch głosach wstrzymujących, reszta mieszkańców poparła ten wniosek. Poprzedni fundusz sołecki wydatkowano w znacznej wysokości na prace przy Domu Kultury, które projektant zapomniał włączyć w zakres modernizacji tego obiektu. Nadal nie udaje się zrealizować planowanego utwardzenia głównej ścieżki na starym cmentarzu. Nie do końca trafiony projekt chodnika z kostki brukowej wciąż jest odsuwany w nieokreśloną przyszłość. Można odnieść wrażenie, że nikomu tak na dobra sprawę na tym zadaniu nie zależy. Pomimo tego, że oba cmentarze w Nowosielcach są komunalne i znajdują się pod zarządem gminy, nie udaje się tego tematu przepchnąć. Znaczną część zebrania pochłonęło sprawozdanie z pracy rady sołeckiej. Osiągnięcia zarówno gospodarcze jak i kulturalne przedstawiła szefowa rady sołeckiej Beata Nawalaniec. Wiele prac realizowano w czynie społecznym lub siłami organizacji społecznych. W wolnych wnioskach dominowały raczej lekkie i drugorzędne sprawy. Zaskoczeniem była stosunkowo mała frekwencja. 25 lat temu potrzeba budowy sali gimnastycznej przy Podstawówce też była mocna akcentowana. Opracowany został kompletny projekt takiego obiektu, na bazie istniejących fundamentów rozpoczętego wcześniej przedszkola. Kolejni przedstawiciele naszej miejscowości w Radzie Gminy nie byli zainteresowani kontynuacją prac. Za to w ciągu niespełna dwóch lat, sala gimnastyczna powstała przy Szkole Podstawowej